Turnus w Neuronie

W końcu przyszedł czas na pierwszy w tym roku dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny. Znowu wybraliśmy się poćwiczyć w sam środek Borów Tucholskich do Ośrodka Rehabilitacyjnego w Małym Gacnie. Neuron jest Dominikowi bardzo dobrze znany gdyż w tym Ośrodku kilka razy już gościliśmy.

W ciągu dwóch tygodni Dominik miał codzienne ćwiczenia na sali, kynoterapię, terapię ręki, masaż, zajęcia SI oraz zajęcia z logopedą.

Bardzo wartościowe okazały się zajęcia z Panią logopedką. Na zajęciach uczyliśmy się pić ze specjalnego kubeczka oraz ze słomki. Pierwsze udane pociągnięcia napoju przez słomkę zostały wynagrodzone gromkimi brawami, co strasznie ucieszyło Dominika.

Zajęcia były dla Dominika bardzo wyczerpujące, po których ucinał sobie małą drzemkę (zresztą nie sam).

Dodatkowo bardzo męczyła Dominika alergia, którą złapał dwa dni przed wyjazdem i bardzo utrudniła mu pracę na turnusie.

Fajnym wydarzeniem dla uczestników turnusu i ich opiekunów była zabawa zorganizowana przez ośrodek Neuron. Zabawę prowadził wodzirej, który wraz ze swoją asystentką zorganizował konkursy, tańce, oprawę muzyczną i świetlną. Na koniec zabawy został utworzony z uczestników i ich opiekunów zespół muzyczny, który pięknie odegrał na instrumentach jeden ze szlagierów muzycznych.

Choć była piękna wiosenna pogoda nie odpuszczaliśmy Dominikowi do końca turnusu i pomimo wyraźnie słabnącego zaangażowania dotrwaliśmy do końca.

Related Articles