Z takim zadowoleniem Dominik jechał wczoraj do domu po właśnie zakończonym turnusie rehabilitacyjnym w Neuronie. Zaraz po świętach pojechaliśmy prosto do Małego Gacna na rehabilitację.
Mija kolejny rok, za nami już 2014 rok. Chcielibyśmy bardzo mocno oraz szczerze podziękować w imieniu Dominika i swoim za te kolejne 365 dni Waszego wsparcia, pomocy i dobrych chęci jakimi nas otaczaliście pod różnymi postaciami.
Tak wczoraj wyglądała nasza klatka w bloku. Dla Dominika przyjechały 24 worki zakrętek z Lublina, a to jeszcze nie koniec...